Wiadomości

Spragniony wandal...

Data publikacji 25.07.2017

Najpierw został przyłapany na kradzieży alkoholu w sklepie, a potem na gorącym uczynku, gdy niszczył samochód. 30-latek po wyjściu z komendy ruszył w stronę parkingu przy parku i tam ze złości zdewastował nissana. Właściciel straty oszacował na 2 tys. złotych. Wandal ostał zatrzymany i usłyszał już zarzuty.

Wczoraj po 15.00 policjanci interweniowali w sklepie na Alei Zjednoczonej Europy, gdzie na kradzieży szampanów został przyłapany 30-latek z Żor. Mężczyzna z rąk ochroniarza trafił w ręce mundurowych, a potem do grupy zajmującej się wykroczeniami. Zanim jednak to się stało, rzucił ze złości o ziemię dwoma butelkami alkoholu.
Gdy tylko został zwolniony z komendy, skierował się w stronę Parku Cegielnia. Tam złapał za kamień i zdewastował nissana. Uszkodził nie tylko szyby, ale i wnętrze samochodu. 30-latka w porę zauważyli przypadkowi przechodnie i właściciel pojazdu, którzy natychmiast wezwali patrol. Zatrzymany 30-latek był trzeźwy. Tłumaczył, że ukradł alkohol, bo chciało mu się pić, a samochód zniszczył z wiadomych dla pokrzywdzonego względów. Mężczyzna jeszcze wczoraj usłyszał zarzuty. Przyznał się do obu czynów. Za zniszczenie mienia grozi mu nawet do 5 lat więzienia, a za kradzież alkoholu- grzywna.

Powrót na górę strony