Wiadomości

"Stój i nie strzelaj!"

Data publikacji 18.10.2019

Zbliżył się do krawędzi dachu, złożył ręce tak jakby trzymał w nich dłoń i wydał "polecenie" policjantom. Po chwili został obezwładniony i sprowadzony z 10-cio piętrowego budynku. 27-latek twierdził jednak, że nie chciał się targnąć na własne życie, ale wszedł tam, gdyż było otwarte...

Wczoraj przed 19.00 policjanci interweniowali na osiedlu Księcia Władysława, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia na po dachu wieżowca miał chodzić dziwnie zachowujący się mężczyzna. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce potwierdzili ten fakt, a przy budynku zastali dwa zastępy strażaków. Z uwagi na to, że istniało realne zagrożenie zdrowia i życia ludzkiego błyskawicznie ruszyli w kierunku desperata. Ten widząc policjantów wchodzących na dach skierował się w stronę krawędzi, złożył ręce jakby trzymał w nich broń i krzyknął "Stój i nie strzelaj!". Stróże prawa zachowując zimną krew w ułamku sekundy obezwładnili mężczyznę, a chwilę później w asyście strażaków sprowadzili go z dachu.

27-latek w obecności ratowników medycznych zaprzeczył, aby miały nim targać samobójcze myśli i tłumaczył, że wszedł na dach, gdyż właz był otwarty. Twierdził też, że mieszka na nim...

Powrót na górę strony