Wiadomości

Odpowie za szalbierstwo

Data publikacji 11.06.2015

Do dzisiaj w policyjnej celi trzeźwieje 41-letni tyszanin, który wczoraj na terenie Żor dwukrotnie wyłudził żywność i napoje w miejscowych restauracjach. Mężczyzna bez zamiaru zapłaty za złożone w lokalach zamówienia najdał się i napił do syta, a gdy został poproszony o uregulowanie rachunku odpowiedział, że nie ma przy sobie pieniędzy. Wkrótce jego sprawa trafi na sądową wokandę, grozi mu nawest do 5 tysięcy kary grzywny.

Po raz pierwszy w sprawie 41-latka mundurowi interweniowali wczoraj przed godziną 17.00. Zgłoszenie dotarło z jednej z miejscowych pizzerii, gdzie mężczyzna po zjedzeniu posiłku odmówił zapłaty za złożone zamówienie. Od razu szalbierz trafił w ręce policjantów z grupy do spraw wykroczeń, którzy przesłuchali 41-latka i sporządzili wniosek o ukaranie do sądu. Kilka godzin później, do oficera dyżurnego zadzwoniła kelnerka innej restauracji i powiadomiła, że jeden z klientów odmawia uregulowania rachunku. Na miejscu okazało się, że sprawcą wykroczenia jest ten sam 41-latek, który kilka godzin wcześniej z zarzutami opuścił żorską komendę. Tym razem tyszanin trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zanim mężczyzna został zatrzymany zdążył skonsumować pizzę, pierogi, a także zamówić kilka butelek piwa i kieliszków wódki. Teraz będzie musiał ze swojego zachowania wytłumaczyć się przed sądem, zapłacić grzywnę oraz pokryć nieuiszczone rachunki w żorskich restauracjach.

Powrót na górę strony