Wiadomości

Napadał, kradł i gryzł - teraz stanie przed sądem

Data publikacji 23.06.2015

Dzięki obywatelskiej postawie mieszkańców Żor stanie przed sądem 45-latek, który ukradł kasetkę z utargiem i napadł na salon gier. Złodziej w czasie szarpaniny próbował także pogryźć jednego ze świadków. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty, dzisiaj czeka go spotkanie z prokuratorem.

Do pierwszego ze zdarzeń doszło na osiedlu Powstańców Śląskich. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że dwóch mężczyzn ujęło złodzieja. Ten chwilę wcześniej podszedł do kobiety, która na straganie sprzedawała owoce. Pod pretekstem zakupu czereśni wykorzystał dogodny moment i ukradł kasetkę z utragiem oraz telefon. Dwóch mężczyzn będących świadkami kradzieży ruszyło w pościg za 45-latkiem, po chwili złapali go i zaalarmowali policję. Zanim patrol zjawił się na miejscu złodziej młodszego z nich próbował pogryźć i roztargał mu zębami spodnie. Dzielni mężczyźni nie odpuścili i kilka minut później przekazali opryszka w ręce mundurowych.

Niestety to nie jedyne przewinienia 45-latka. Jak się okazało mężczyzna napadł też na salon gier na osiedlu Sikorskiego. Zaatakował w nim pracownicę i szarpiąc ją oraz trzymając za szyję ukradł kilkadziesiąt złotych. Mimo, że zbiegł z miejsca zdarzenia kryminalni namierzyli go i zatrzymali, a wczoraj przedstawili kolejne zarzuty. Rabuś przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Dzisiaj policjanci doprowadzą go na spotkanie z prokuratorem, ten z kolei zadecyduje o jego dalszym losie.

Powrót na górę strony