Wiadomości

Nie posłuchał sądu i wpadł w ręce mundurowych

Data publikacji 28.06.2017

Sąd zabronił mu jeździć samochodem, on jednak zlekceważył ów zakaz i spowodował kolizję. 33-latek został przyłapany przez policjantów, gdy wczoraj w Baranowicach najechał na stojący pojazd i uszkodził jego kilka elementów. Nierozsądny kierowca po raz kolejny zasiądzie na ławie oskarżonych i odpowie za zlekceważenie decyzji sądu.

Wczoraj po 23.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji dwóch samochodów na ulicy Pukowca. Kiedy przyjechali na miejsce ustalili, że 33-letni kierowca fiata nie zachował należytej ostrożności i najechał na inny pojazd. Na szczęście wewnątrz nie było nikogo i poza powstałymi szkodami materialnymi nikt nie ucierpiał.

Podczas sprawdzenia mundurowi ustalili jednak, że pochodzącego z Żor, 33-letniego kierowcę fiata obowiązywał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Pomimo, że jeszcze do listopada br powinien on powstrzymać się od wsiadania za kierownicę, uczynił to i spowodował kolizję. Poza odpowiedzialnością za wykroczenie w ruchu drogowym mężczyzna teraz odpowie dodatkowo za zlekceważenie decyzji sądu. Za przewinienie to grozi mu nawet do 3 lat więzienia.

Powrót na górę strony