Wiadomości

Policjant interweniował w czasie wolnym od służby

Data publikacji 19.12.2017

Ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca, który wpadł w ręce policjanta będącego po służbie. Mężczyzna wracał samochodem z zakrapianej alkoholem imprezy i podczas parkowania, na oczach stróża prawa, uszkodził latarnię. 36-latek stracił już prawo jazdy, teraz stanie jeszcze przed sądem.

Do zdarzenia doszło w nocy, z soboty na niedzielę, po godzinie 2.00, na osiedlu Księcia Władysława. 36-latek wracał pijany z imprezy. Podjechał volkswagenem na parking przed blokiem, gdzie próbował zaparkować. Kiedy przy drugiej próbie uderzył w latarnię, dostrzegł go policjant, który akurat jechał tą samą drogą.

Stróż prawa natychmiast zareagował i zatrzymał swój samochód. Podbiegł do kierowcy i odebrał mu kluczyki. Mężczyzna widząc, że ktoś zmierza w jego kierunku, próbował jeszcze odjechać z miejsca zdarzenia.

36-latek został zatrzymany i poddany badaniu na alkomacie. Urządzenie wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Teraz nieodpowiedzialny kierowca odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości. Póki co stracił prawo jazdy.

Powrót na górę strony